JESTEŚMY W STANIE ODRESTAUROWAĆ LUB GRUNTOWNIE ODBUDOWAĆ DLA PANSTWA KAŻDY SAMOCHOD ZABYTKOWY DO STANU KOLEKCONERSKIEGO.
Każdy kolejny krok na drodze do odbudowy samochodu to zupełnie nowe doświadczenie. Każdy wymaga pewnego zasobu umiejętności i wiedzy. Dobry restaurator zawsze wie, że na każdym etapie istnieć mogą bardziej efektywne metody osiągnięcia zamierzonych celów - dlatego też, nigdy nie należy zaprzestać poszerzania horyzontów. Bardzo pomocne jest korzystanie z wiedzy innych pasjonatów - zwłaszcza, że bardzo często wymiana doświadczeń daje szansę na usłyszenie wielu naprawdę fascynujących historii. W dziedzinie renowacji zabytkowych pojazdów ciągle czynione są postępy - warto więc trzymać rękę na pulsie.
Jeśli wydaje Ci się, że danego pojazdu kompletnie nie da się odbudować, masz rację - wydaje Ci się. To tylko kwestia czasu i pieniędzy – niestety. Poniżej opisałem to, z czym spotykam się najczęściej i co dla wielu doświadczonych renowatorów może wydać się oczywiste, ale wielu ludzi robi proste błędy, przez co cierpią nasze oldtimery.
Jeśli progi są przerdzewiałe w kilku miejscach i wymagają wymiany, często niepotrzebna okazuje się wymiana całego elementu - wystarczy jedynie uzupełnienie niewielkiego, skorodowanego obszaru. Należy się wtedy jednak bardzo dokładnie upewnić, czy została usunięta cała rdza, a nowy fragment został dobrze dopasowany do starego progu.
Pracując przy trudno dostępnych, niskich elementach karoserii, zdecydowanie korzystniejsze jest ustawienie samochodu na podwyższeniu niż zabawa w czołganie. Zapewnienie sobie pewnego minimum komfortu doskonale wpływa na staranność wykonywanej przez nas pracy. Nienajlepszym pomysłem jest przyprawianie się o ból kolan i pleców podczas pracy. W stosunku do rzędu kosztów renowacji, kobyłki nie wydają się wydatkiem nie do przeskoczenia.
Przy wycinaniu dużych fragmentów karoserii, zdecydowanie dobrym posunięciem jest umieszczenie klamr i dystansów utrzymujących prawidłowe odległości. Nie ma gorszej rzeczy niż brakujące dwa centymentry podłogi, które zauważamy dopiero na etapie spawania elementów. Szczególnie ważne jest to przy pracy z elementami przykręconymi do ramy pojazdu - tu ważna jest dokładność co do milimetra.
Podczas dopasowania elementów blacharskich, dobrym pomysłem jest wykonanie na początku tylko niewielkiego spawu, który w razie potrzeby można będzie usunąć nie kalecząc zbytnio blach - na wypadek, gdyby okazało się, że pasowanie jest złe i trzeba przesunąć elementy.
Jeśli karoseria auta, które odnawiasz, przeszła już sporo, w tym była wielokrotnie malowana, spróbuj obejrzeć blachy w miejscach trudno dostępnych, najdziwniejszych, jakie tylko przyjdą Ci do głowy. Jeśli się uda, dobrze jest usuwać stary lakier warstwa po warstwie. Dzięki temu zabiegowi dowiesz się wiele o historii swojego pojazdu.
Przy pracach blacharskich na dużych powierzchniach - na przykład całej karoserii, często korzystne jest wykonanie statywu (najlepiej obrotowego), na którym można pewnie zamocować blachy bez obawy ich odkształcenia, zapewniając sobie dużo większą wygodę. W Internecie można znaleźć wiele planów takich statywów - niecierpliwi mogą także nabyć gotowe rozwiązania, wiąże się to jednak ze znacznymi kosztami. Stojaki i statywy pomagają także, gdy zachodzi potrzeba spasowania karoserii auta odnawianego z "dawcą", szczególnie, gdy wymieniamy sporo blach.
Nie ma się co oszukiwać - jeśli chcesz wykonać dobrą renowację, nie ma innej opcji jak tylko rozebranie auta do gołych blach (skorupy). Tylko w ten sposób można wyłapać absolutnie wszystkie słabe punkty odnawianego pojazdu. Trzeba tylko pamiętać o dwóch świętych zasadach - nie wolno niczego uszkodzić, ani zgubić. Internet roi się od samochodów w częściach, których złożenie z powrotem przerosło właściciela.
Gdy rozkładasz swojego klasyka - koniecznie wszystko fotografuj! Znacznie ułatwi to późniejszy montaż, szczególnie przy małych, podobnych do siebie elementach. Zdjęcia powinny być możliwie szczegółowe. Nawet jeśli aktualnie wydaje Ci się, że doskonale będziesz wiedział, co do czego pasuje, weź pod uwagę, że ponownego montażu możesz dokonywać dopiero za kilka miesięcy. Oszczędzi Ci to wiele godzin studiowania dokumentacji i rwania sobie włosów z głowy.
Jeśli stosujesz chemiczne metody usuwania lakieru, przede wszystkim upewnij się, że robisz to w cieniu - wysychanie środka chemicznego nie jest zapowiedzą wielkiego sukcesu - wręcz przeciwnie. Możesz przyspieszyć proces przecierając stary lakier papierem ściernym (80-tką.) Nie szoruj jednak za bardzo, kiedy już nałożysz środek - kluczem jest tu równomierność.
Jeśli podejmiesz męską decyzję o własnoręcznym lakierowaniu większych elementów, dobrym pomysłem może okazać się ich podwieszenie. Dobra dostępność zwiększa szansę, że nie opuścisz żadnego miejsca. Pamiętaj, że nie da się odmalować dobrze karoserii z założonymi oknami - pozbądź się też każdego centymetra uszczelek.
Jeśli już umocujesz blachy na statywie, a potrzebujesz mobilności wyposaż konstrukcję w pneumatyczne, dmuchanie kółeczka. Najgorszemu wrogowi nie życzę męczarni z plastikowymi czy metalowymi na nierównej nawierzchni.
Nie krępuj się korzystać z markerów, pisz po elementach karoserii i reperaturkach. Znacznie ułatwi Ci to pracę, a przecież i tak czeka Cię lakierowanie. Tusz schodzi bez problemu razem ze starym lakierem, na którym się znajduje.
Upewnij się, że górka części, która powstaje przy rozbieraniu samochodu utrzymywana jest w ładzie i porządku. Poszczególne części nie dopasują się potem same - dobrym nawykiem jest pakowanie części poszczególnych elementów do osobnych, podpisanych woreczków - to informacja dla tych, którzy postanawiają samodzielnie odnawiać zawieszenie swoich pojazdów.
Szybko zmontowane kobyłki z drewna to doskonały sposób na komfortowe szlifowanie elementów. Upewnij się, że mają one kształt litery "X" - taka konfiguracja znacznie lepiej przenosi obciążenie, niż kwadratowa wersja.
Pracuj z jednym obszarem na raz, inaczej szybko utoniesz w nawale pracy. Najpierw skoncentruj się na przykład na nadkolach, potem poświęć swój czas drzwiom, następnie tyłowi auta. Dopiero po wykonaniu karoserii zabierz się za silnik - sama kolejność jest dowolna, kluczowa jest sama koncentracja.
Pamiętaj - wszystko po kolei. Najpierw bardzo dokładnie dopasuj wszystkie elementy blacharskie, upewnij się, że wszystkie odstępy są absolutnie idealne i nie ma żadnych nierówności, dopiero wtedy bierz się za lakierowanie. Wszystko wygląda idealnie? Świetnie, sprawdź jeszcze raz.
Na ostateczny kolor pojazdu pewien wpływ ma podkład - jego kolor jest nie bez znaczenia. Reguła jest prosta - do granatowych, czarnych samochodów najlepszy jest czarny podkład, lazurowe, zielone i żółte dobrze komponują się z szarym, zaś wydobycie głębokiej czerwieni wymaga położenie tego czerwonobrązowego. Warto o tym pamiętać dla lepszego efektu.
Jeżeli masz zamiar skorzystać z usług jakiegoś zakładu renowacji, dobrze jest przygotować sobie listę oczekiwań i planowany budżet, aby uniknąć rozczarowań. Warto trzymać rękę na pulsie i często odwiedzać swoje auto - nie zaszkodzi też fotograficzne dokumentowanie postępów prac.
Nawet, jeśli jesteś absolutnie pewien, że nie polakierujesz sobie przypadkiem kół, dobrym pomysłem jest ich przykrycie. Unikniesz wzbijania w powietrze pyłu i kurzu, jaki mógł być na oponach. Jego obecność w lakierze nie byłaby najszczęśliwszym zwieńczeniem prac blacharskich.
Gdy już polakierujesz podłogę, ale jeszcze nie położyłeś wyściółki, doskonałym pomysłem jest umieszczenie wygłuszenia, które zapewnia bardziej stabilną temperaturę i wycisza wnętrze wozu. Jeśli izolacja nie jest samoprzylepna, upewnij się, że korzystasz z mocnego kleju dobrej jakości.
Jeśli już zamieniasz się w zapalonego lakiernika, nie zapomnij o ochronie swojej osoby - maska i ciuchy ochronne to pewne minimum, które pozwoli Ci się w przyszłości cieszyć odrestaurowanym klasykiem, bez troski o zalegające w płucach resztki lakieru.
Po zakończeniu "brudnej" części prac, przychodzi pora na najprzyjemniejsze - montaż. Pamiętaj, że składanie wymaga odpowiedniej dozy cierpliwości - nie spiesz się, to ma być przyjemność.
Jedną z najbezpieczniejszych metod spasowania karoserii i podwozia jest wykorzystanie wyciągarki - to dużo lepsze rozwiązanie niż zabawa, w Pudziana, bo zmniejsza szanse uszkodzenia czegoś na tym etapie montażu. Nie zapomnij też o zabezpieczeniu nowego lakieru podczas montażu podzespołów.
Ostatnią zapewne rzeczą, na którą masz ochotę podczas składania, jest porysowanie pięknego, świeżutkiego lakierku. Nie zapomnij o ochronie blach, pochłonięty montażem kolejnych układów. Często w zupełności wystarczy do tego gruby ręcznik.
Najszybszym i najłatwiejszym sposobem montażu skrzyni biegów jest jej połączenie z silnikiem zanim ten ostatni zostanie umieszczony w komorze. Jeśli używasz wyciągarki do silnika, zwróć jedynie uwagę na jego dopuszczalne obciążenie, aby uniknąć przykrych niespodzianek.
Mimo całej chęci, motywacji, pasji i doświadczenia, zdecydowanie lepiej nie montuj samodzielnie drogich, trudnych do zdobycia szyb - zostaw to fachowcom. No chyba, że odbudowujesz tani i popularny samochód a cena szyby ze szrotu nie jest powalająca.
Pamiętaj, że nawet dobrze wyglądające elementy gumowe są już sparciałe i maja inne właściwości niż pierwotnie. Niezależnie od wszystkiego, bezwzględnie wymień uszczelki na nowe!
Jeżeli Twój samochód jest w 99% oryginalny to jest też w 1% nieoryginalny. Rzekomo odwracalne zmiany zazwyczaj nigdy nie bywają odwracane – nie oszukuj się. Jeżeli nie chcesz uszanować historii to zajmij się zbieraniem znaczków i to tylko tych nowych.
Restauracji, czyli gruntownej odnowy starego samochodu podejmować się powinni wyłącznie fachowcy, posiadający odpowiednie zaplecze techniczne, wiedzę oraz doświadczenie. Jest to proces długotrwały i skomplikowany wymagający ogromnej precyzji, jeśli naszym celem jest osiągniecie dobrego rezultatu.
Nie jest to łatwe i tanie. Gruntowne odrestaurowanie pojazdu to rozłożenie go na części pierwsze, przeprowadzenie wielu prac i późniejsze złożenie pojazdu.
Obecnie jest wiele zakładów specjalizujących się wyłącznie w restauracji pojazdów zabytkowych. Są to zakłady posiadające w swojej ofercie wyłącznie prace renowacyjne i nie zajmujące się naprawą pojazdów nowych.
Krok po kroku…
Pierwszy krok to zakup auta. Gdy już zakupimy nasz wymarzony samochód trzeba zdecydować czy chcemy sami go odrestaurować czy powierzymy to specjalistom którzy maja w tym wprawę i doświadczenie. Zaczynamy wiec od wstępnych fotografii zakupionego pojazdu i zabieramy się do jego
rozebrania. Wszystkie demontowane elementy powinny być fotografowane i opisywane, a także powinny mieć swoje miejsce. Po całkowitym rozebraniu pojazdu należy dokonać analizy które części i elementy podlegają renowacji i regeneracji a które trzeba zastąpić nowymi. Wszystkie prace uzależnione są od tego w jakim stanie zakupiliśmy pojazd, im lepszy stan tym mniej pracy przy restauracji. Jeśli już rozebraliśmy pojazd
zaczynamy od elementów blacharskich, należy je oczyścić i przygotować do malowania. Każdy element musi być oczyszczony do gołej blachy zabezpieczony podkładem i pomalowany. Jeśli elementy wymagają szpachli technicznej również należy je najpierw oczyścić po szpachlować zabezpieczyć i polakierować. Elementy mocno skorodowane powinny być oczyszczone z ognisk rdzy oraz powinny być wspawane elementy zastępujące te które zostały mocno zniszczone. Tak przygotowane elementy blacharskie gotowe są do złożenia. Kolejna istotną rzeczą jest przygotowanie remy lub podwozia pojazdu. Rama lub podwozie musi być podobnie jak elementy blacharskie oczyszczone, pospawane jeśli są dziury i zakonserwowane. Po tych czynnościach możemy przystąpić do
instalacji elektrycznej, jeśli stara jest w dobrym stanie i nie wymaga naprawy można ja wyłącznie odświeżyć. Jeśli jest w kiepskim stanie proponował bym wyrzucić stara i pociągnąć całkowicie nową która służyć nam będzie przez wiele lat.
Elementu gumowe powinny zostać powymieniane na nowe gdyż ich stan na pewno nie będzie zadowalający.
Silnik, czyli serce samochodu…
Silnik nawet jeśli jest sprawny powinien zostać rozebrany na części pierwsze wyremontowany i złożony od nowa, przynajmniej ja jestem zwolennikiem takiego postępowania, po wykonaniu takich prac mamy pewność, że nie zawiedzie nas przez najbliższe kilka lat.
Zawieszenie oraz wszystkie układy jezdne powinny zostać rozebrane, wyczyszczone przesmarowane i złożone, zużyte części zastąpione powinny zostać nowymi.
Wnętrze pojazdu a co za tym idzie, nasza przyszła estetyka powinna zostac odnowiona lub wymieniona na nowa, szczególnie mam tu na myśli wykładzinę podłogową, podsufitkę, boczki oraz tapicerkę. Na nowe powinny zostać wymienione uszczelki, pióra wycieraczek, dywaniki oraz wszelkie elementy zużywające się jak opony paski filtry oleje i płyny.
Tak przygotowane elementy możemy złożyć w całość. Po spasowaniu elementów blacharskich, włożeniu silnika, złożeniu zawieszenia oraz pociągnięciu instalacji elektrycznej pozostaje nam do zrobienia wyłącznie kosmetyka. Na koniec montujemy wnętrze pojazdu, szyby oraz resztę szczegółów. Po zakończeniu składania auto jest gotowe.
Osoby zainteresowane odrestaurowaniem zabytkowego pojazdu zapraszam do swojego serwisu znajdującego się w Warszawie. Po wstępnych oględzinach auta oraz sporządzeniu kosztorysu wstępnego jesteśmy w stanie określić szacunkową wycenę kosztów prac oraz części